Do następnej wyprawy zostało:
Ostatnie wpisy:
Kazań
Idziemy. Wokół rudery, rozpadające się domy, słowem jakieś slumsy. I do tego zaczęło lekko padać. Cholender, tyle namawiania, zachęcania, a tu taki wstyd, nic nie ma do oglądania. Byłem zły. Poszedłem mocno do przodu, za zaułek…i? I moim oczom ukazała się śliczna bryła czterominaretowego meczetu Kul-Szerif na tle pobielonych murów kazańskiego kremla.
czytajPociąg relacji Moskwa – Kazań
Bilety w ręku, z hologramem, wówczas była to dla nas oznaka nowoczesności. Trasa klasyczna, najpierw 20 minut piechotką do stacji metra „Bielajewo”, potem linią pomarańczową i obwodową. Jesteśmy na „Kazanskim Wokzale”. Dziewczynom udziela się ta sama atmosfera, jak nam przy zakupie biletów. Pachnie Wschodem, nieprzyzwoicie wręcz „śmierdzi przygodą”.
czytajMoskwa – Kazań
No i już w trakcie dojazdu do Moskwy po pociągu krążyli „namawiacze” na wycieczkę do „Pitiera”. W głowie powstał mi zupełnie inny pomysł. Jeśli można z Moskwy do Petersburga, to w takiej samej odległości na wschód leży Kazań – stolica Tatarstanu leżący nieopodal majestatycznej Wołgi. Dlaczego akurat tam?…
czytajSzukamy nosacza w Parku Bako cz. 2
Kiedy wyszliśmy z lasu, deszcz przestał padać. Ale na chwilę. W tym czasie dotarliśmy do przystani I obserwowaliśmy jak grupa langurów srebrzystych właśnie podkradała papaje z czyjegoś talerza. Ot złodziejaszki z tych małp. Ale potem…
czytaj